Forum forum o fantazy i Grach
Forum o Fantazy i Grach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziedzictwo Mrocznego Elfa- tom 1

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o fantazy i Grach Strona Główna -> Ksiązki i komiksy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Avatar of Nerull
Administrator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Ferunu(Łódż)

PostWysłany: Pon 22:41, 23 Sty 2006    Temat postu: Dziedzictwo Mrocznego Elfa- tom 1

R.A. Salvatore
Dziedzictwo
The Legacy
Dziedzictwo Mrocznego Elfa, tom 1

Informacja o książce

Życie Drizzta Do'Urdena, po wielu burzach, w końcu zaczęło toczyć się spokojnie, w atmosferze przyjaźni, której tak niegdyś pragnął. Jego najdroższy przyjaciel, krasnolud Bruenor, odzyskał swój tron, zaś towarzysze przygód, Wulfgar oraz Catti-brie, mają się pobrać na wiosnę. Nawet halfling Regis wrócił. Wszyscy przyjaciele połączyli się w dającej bezpieczeństwo i dobrobyt Mithrilowej Hali, gdzie biegną strumienie srebrnego mithrilu, a młoty krasnoludów wybijają uroczysty rytm pradawnych i nie kończących się pieśni.
Drizzt osiągnął jednak ten spokojny stan, stwarzając sobie po drodze potężnych wrogów. Zalicza się do nich Lloth, przerażająca Pajęcza Królowa, bogini mrocznych elfów, która przysięgła zakończyć przyjemne chwile drowa

Recenzja

„Dziedzictwo” R.A. Salvatore jest pierwszym tomem kolejnego cyklu przygód Drizzta Do`Urdena, zatytułowanego „Dziedzictwo Mrocznego Elfa”. Książka przenosi czytelnika w przepełnione magią uniwersum D&D (jednego z najbardziej rozwiniętych systemów RPG) a ściślej mówiąc do świata Zapomnianych Krain (Forgotten Realms).

Powszechnym wśród fanów literatury fantasy, zaraz po ujrzeniu logo Forgotten Realms na okładce książki, jest założenie iż jest ona niczym więcej, niż nieco rozszerzanym scenariuszem do sesji gry fabularnej. Założenie to niestety sprawdza się dla większości pozycji opartych o gry fabularne, komputerowe czy też karciane. Klasyczny przykład stanowi tu dzieło o „wątpliwej” wartości literackiej, a mianowicie „Wrota Baldura” Philipa Athans’a. Nie można więc dziwić się mojemu sceptycyzmowi z jakim rozpoczynałem lekturę „Dziedzictwa”.

Moją pierwszą reakcją po skończeniu lektury była konkluzja „nad wyraz dobra”. Byłem szczerze zdziwiony, gdyż książka prócz tego, iż wywarła na mnie dobre wrażenie, to również zaciekawiła mnie na tyle, abym zapragnął kupić kolejny tom. Co prawda autorowi nie udało się uniknąć błędów, ale są one na szczęście mało rażące.
Salvatore po raz kolejny zaprasza Czytelnika do śledzenia losów Drizzta Do`Urdena, mrocznego elfa - odszczepieńca. Po odzyskaniu utraconej przed laty Mithrilowej Hali życie elfa zaczyna się stabilizować. Wraz z nadchodzącą wiosną ma się odbyć wesele Wulfgara oraz Catti-brie. Jednakże sielankowy okres w życiu Drizzta ma się wkrótce zakończyć za sprawą jego jedynej ocalałej przy życiu siostry. Z cienia wyłania się również nieprzejednany wróg elfa, a mianowicie zabójca Artemis Entrieri opanowany chorobliwą żądzą pokonania drowa w walce. Bohater znów jest zmuszony stawić czoła największym z tysięcy koszmarów podziemnego świata, po raz kolejny walczy w obronie swych towarzyszy kierując się swymi ideałami oraz niezachwianym kodeksem etyczno-moralnym. Rzecz jasna Drizzt prócz walki z zagrażającym mu zewnętrznym niebezpieczeństwem, wielokrotnie batalie toczy wewnątrz samego siebie, w swoim umyśle, czy też duszy. Osobiście uważam, iż Salvatore popada w lekką przesadę, elf dosłownie rozwiązując jeden dylemat moralny zaraz zostaje postawiony przed kolejnym i tak bez końca. Zapewne większość Czytelników stwierdzi, że w ten sposób postać nabiera głębi i realizmu, lecz moim zdaniem właśnie przez ów nadmiar bohater staje się papierowy, wręcz sztuczny.

Czytając „Dziedzictwo” ma się wrażenie, iż główny wątek wokół którego rozgrywa się akcja wydaje się być prosty, klasyczny, wręcz nudny. Nic bardziej mylnego, autor celowo wywołuje u Czytelnika takowe wrażenie, aby za chwilę zwrócić akcję w innym zaskakującym kierunku. Podobnie jest z niektórymi postaciami, których pozornie jasne cele i motywy w rzeczywistości okazują się być dalece bardziej zawikłane.
Swojego rodzaju atutem autora są opisy scen walki, dynamiczne i stojące na wysokim poziomie, zwłaszcza te z udziałem Drizzta, zdecydowanie ubarwiają utwór. Co prawda można również powiedzieć, iż w książce sceny walki stanowią spory wycinek treści. Istotnie nie da się tego ukryć, jednakże sceny te nie przyćmiewają fabuły lecz są elegancko w nią wkomponowane.

„Dziedzictwo” można określić jako powrót Salvatore do stylu znanego z „Ojczyzny”, czytając odczuwa się, że autor ma ściśle określoną koncepcję utworu, czego często brakowało innym książkom tegoż pisarza. Jednakże nie jestem wolny od obaw, gdyż po moim zdaniem udanym rozpoczęciu cyklu może się okazać, iż dalsze tomy nie będą stały na tym samym, wysokim poziomie. Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie.
Reasumując książka dobra, godna polecenia nie tylko zagorzałym fanom Zapomnianych Krain.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o fantazy i Grach Strona Główna -> Ksiązki i komiksy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin